środa, 7 sierpnia 2013

Po co tłumaczowi Kindle?

Kiedy dostałam na gwiazdkę Kindle'a Touch, byłam do niego nieco sceptycznie nastawiona. Po pierwsze, Kindle nie pachnie. Po drugie, nie możesz wygiąć okładki Kindle'a podczas czytania. Po trzecie, każda przeczytana na Kindle'u książka będzie Ci się kojarzyć właśnie z tym urządzeniem, a nie z zieloną okładką, wyrwaną stroną, ususzonym kwiatkiem, tomiszczem pożyczonym od przyjaciółki. Mimo wszystko, po siedmiu miesiącach użytkowania mogę z czystym sercem polecić ten fantastyczny czytnik. Na allegro można go dostać od ok. 500zł.

Źródło: http://www.amazon.com/dp/B005890FUI/?tag=swiatkp-20&country=PL


Dlaczego warto mieć?

- Koniec z chodzeniem po bibliotekach/księgarniach w poszukiwaniu książek nie do zdobycia. Teraz wystarczy kupić/ściągnąć wersję elektroniczną, wgrać i gotowe!
- Kindle posiada 2 darmowe słowniki, jeden angielski (Oxford Dictionary of English), a drugi do wyboru, do koloru (można też dokupić więcej). Podczas czytania wystarczy dotknąć palcem niezrozumiałe słowo i od razu wyświetla nam się definicja! Genialne.
- Koniec z przekrwionymi oczami od czytania książek na komputerze. Wersja Touch  nie emituje światła, nasze oczy męczą się tak, jak podczas czytania papierowej książki. I można dopasować wielkość czcionki do naszych upodobań i możliwości.
- Wi-Fi. Internet w wersji vintage. Czarno-biały. <like a boss>
- Czy to 200 stron, czy 500, zawsze waży tyle samo (mało) i mieści się do (prawie) każdej torebki.
- Można nosić przy sobie wiele książek na raz, nie tachając 5 reklamówek.
- Można zaznaczać fragmenty tekstu, albo je zakreślać, by później do nich szybko wrócić.
- Rzadko go ładuję. Nawet bardzo rzadko (raz na miesiąc?). Chociaż czytam intensywnie.

No dobrze, a jakie są minusy?

- Czasem trzeba przekonwertować tekst, żeby łatwiej się czytało. Np. z .pdf do .mobi.
- Cena. Ach, gdyby nie był to prezent, sama nie kupiłabym żadnego czytnika.
- Jest jakiś dziwny podział tekstu na pozycje, a nie na rozdziały. Może ktoś wie, czy da się to zmienić?
- Istnieje szansa, że kiedyś nam się rozładuje. W środku najciekawszego zdania.
- Nie można suszyć w nim kwiatków.

Jeśli się zastanawiacie nad zakupem czytnika, to serdecznie polecam ten model. Być może inne też są dobre (i tańsze), ale niestety nie mogę porównać. Oprócz Kindle'a miałam w rękach tylko przez chwilę czytnik w Empiku, ale mi się nie podobał (miał dużo przycisków, a Kindle Touch ma tylko 2). Ogólna ocena - piątka.